Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;)


Cześć Chudzinki


Dzisiaj chumorek mam lepszy, mam nadzieje, że wy też.

Z moich postanowień najlepiej idzie mi kremowanie ciałka. Robie to regularnie co dziennie a raz w tygodniu poządny peeling. Juz widać pierwsze efekty skóra zrobiła sie mieciutka i jakby odrobine bardziej sprężysta. Na razie wykorzystuje domowe zapasy kosmetyków. Piling cukrowy z Granatu Bielendy i mleczko do ciała Soraya 25+. Pózniej gdy zużyje mysle, żeby kupić preparaty jednej lini. Zastanawiałam się nad Lirene pomarancowy, antycelulitowy albo z linie Eveline antycelulitowy. Może ktoś używa i może doradzić co lepsze?

Co docwiczeń to jeszcze regularnie nie zaczełam, ale codziennie jakis ruch jest. Jutro jedziemy myć pomniki na cmentarzu.  Troche ich jest wiec poruszamy sie z pewnością i spale kalorie.

Rzucanie palenia- tu z pewnościa idzie najgorzej ale nie poddaje się. 

Co do nowin to musze sie pochwalic, że jakieś pół roku temu we wrześniu zostałam poproszona o ręke i sie zgodziłąm. Jednak dopiero teraz po wybraniu terminu i sali uwierzyłam , że to sie dszieje naprawde.


 Oficjalnie ogłaszam zostane żona 13-07-2013r.

Buziaki miłego dnia 


  • Paulettaa

    Paulettaa

    27 marca 2012, 09:51

    Gratulacje!!!:) Jeśli chodzi o Eveline to mają wiele rodzajów balsamów. Najlepiej popróbować, który Ci najbardziej odpowiada. Możesz też pograć w ich konkursach. Czasem można wygrać kosmetyki i wtedy sobie przetestujesz. Z tego co wiem to teraz mają konkurs na profilu na FB. Zawsze warto spróbować:) Pozdrawiam!