Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


No to zaczynam kolejne 5 dni w akademiku :)
Tutaj jest więcej pokus, mniej czasu na ćwiczenia, plus brak wagi, aleeeee zobaczymy co piątek przyniesie :)
W tym tygodniu planuje basen, tenis, i spinning :) Chcę też zacząć biegać, ale zobaczymy jak będzie z czasem (zbliża się sesja, wiec raczej go brak )
Pozdrawiam :)
  • Monika3030

    Monika3030

    15 maja 2011, 16:22

    Dasz radę ;D

  • maalinaaaa

    maalinaaaa

    15 maja 2011, 13:50

    Ale jak się ma współlokatorów którzy wpieprzają za 3 osoby, to jest gorzej ;P Pić nie pije juz jakies 4 miesiące, więc z tym nie jest tak źle ;D

  • youandme4ever2

    youandme4ever2

    15 maja 2011, 13:41

    Wiem jak to jest w akademiku.. sama w tamtym roku tam mieszkałam ;)) pokusy to zazwyczaj tylko alkoholowe;D a co do jedzenia... sporo chłopaków na głodzie przychodziło do naszej lodówki i wcinało wszystko co popadnie ;D więc jeśli chodzi o samo jedzenie to nie było tak źle ;D dało by rade się odchudzić ;) U mnie też zbliża się sesja, mało czasu na wszystko.. mobilizowałam się przez tydzień i wychodziłam pobiegać o 5 rano ;D niezłe pobudzenie ;DD:P