To juz moje trzecie spotkanie z instruktorami tańca towarzyskiego. Młodzi, ambitni ludzie, którzy studiują w Gliwicach a w wolnych czasie trenują i jeżdża na konkursy. Jak to mówią dla chcącego nic trudnego :) Są oni niesamowici. Mam nadzieje, że ogarne to wszystkie kroki bo walc wiedeński nie jest az taki łatwy. A wy przygotowujecie taka niespodzianke dla gości weselnych na swój ślub??? MG.