Pozytywne myślenie jest w cenie :) nie chce dojść do momentu kiedy to czy waga idzie w dół czy też stoi jest wyznacznikiem tego czy mój dzień będzie udany... więc staram się je włączyć...może kiedyś nawet kupie kostium dwuczęściowy na plaże?ale póki co małe kroczki-najpierw chciałabym zejść poniżej 75 kg :) <fingers crossed>
madraInaczej19
1 września 2016, 17:12dziękuje za miłe słowa Dziewczyny! :)
Maya27kc
30 sierpnia 2016, 13:01dasz radę :) ja kiedyś byłam bardzo pesymistycznie nastawiona do życia ale wypracowałam sobie zmianę podejścia i jestem przeszczęśliwa :) fakt że cieszę się czasem z rzeczy na które inni nie zwracają uwagi ale ja jestem z tego zadowolona :)
angelisia69
21 sierpnia 2016, 06:08oj tak,waga nie powinna byc zadnym wyznacznikiem.Zmiana trybu zycia na zdrowszy to ZDROWIE,ENERGIA,PIĘKNY WYGLĄD,DOBRE SAMPOCZUCIE a skutek "uboczny" tego to utrata kg ;P Powodzonka zycze
petrolgreen
20 sierpnia 2016, 21:16Zycze ci powodzenia. mysl pozytywnie i na pewno sie uda, mysl ze robisz cos wspanialego dla siebie i twojego zdrowia a nie ze dieta to udreka i trwanie.