Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Monday


Elo,

Dziś ćwiczonka zrobione ok 500kcal spalonych na orbitreku+ Mel B brzuch i pośladki.

Jedzonko no prawie zdrowe;-) Domowych frytek troszkę zjadłam, ale za to słodkości nie ruszam, także czas od czasu można coś z zakazanej listy. W fast foodach się nie stołuję, także nie jest żle :-) Chyba ;-) 

Rano; kanapka z sałatą lodową, szynką i serem: obiad: zupa ogórkowa, spaghetti, podwieczorek: trochę frytek; kolacja: tortilla z sałatą, ogórkiem, serem i plasterkiem szynki; nio i spoza listy mleko +czosnek, bo czuje gardło, a nie chce pozwolić jakiemuś paskudztwu mnie dopaść:-)

Dobra lecę poczytam jeszcze wasze pamiętniczki...także sya :-)

Papcie