Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie poddaję się


Miałam kryzys, który trwał trochę za długo, ale wracam na dobre tory. Przecież nie mogę się poddać, tyle jest do zrobienia. Dzisiaj z jedzeniem grzecznie, zrobiłam ćwiczenia na boczki Tiffany. Jest ok i będzie jeszcze lepiej. :)

  • lelilath

    lelilath

    10 lipca 2014, 07:46

    Brawo! Bedzie dobrze, wystarczy tylko troche silnej woli! Dasz rade!

  • katy-waity

    katy-waity

    7 lipca 2014, 19:30

    bywa, chyba kryzys jest wpisany w diete, ważne by wrocic..

  • katy-waity

    katy-waity

    7 lipca 2014, 19:30

    Komentarz został usunięty

  • miniusiowa

    miniusiowa

    7 lipca 2014, 19:22

    ja mam ostatnio jakieś załamanie dietowe czy coś... totalnie odechciało mi się ćwiczyć! ale nie objadam się... zazdroszcze wyjścia z kryzysu