Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 13


***Śniadanie: jajecznica z (2 jaj, 2 pieczarek, trochę cebulki, pomidor) + kromka razowego

***2 śniadanie: serek homogenizowany + łyżeczka słonecznika, kawa z mlekiem

*** Przekąska: jabłko

***Bonus: Kawałek tortu (taki tyci tyci, urodziny kolegi z pracy)

***Obiad: 2 kromki chleba razowego z wędliną i ogórkiem 

***Kolacja: 2 parówki, surówka z sałaty i pomidora, trochę ketchupu 

Jajecznica była mega pyszna :D Na pewno będę ją robić w taki sposób częściej :)

Powiem wam chudzinki, że im dalej w las tym jest mi lżej, przestałam myśleć o słodkościach, nawet mnie nie rusza że ktoś przy mnie zajada coś pysznego :D  Niestety długi ciężki weekend przede mną... Jedziemy z mężem do domu rodzinnego u mojej mamy sobie bez trudu poradzę, zjem mało i tyle.... niestety u teściowej czekają mnie koszerne obiady i desery... odmowa jest nie akceptowalna :/ Mam zamiar wybierać najchudsze jedzenie i naładować sobie kupę surówki :D może teściowa nie zauważy ;P 

Jutro mierze

  • angelisia69

    angelisia69

    29 kwietnia 2015, 10:46

    ale pyszniutko wyglada ;-) ale co z obiadem???A co do wyjazdu,niby tesciowa odmowy nie przyjmuje,ale do gardla nie pcha :P wiec sama decydujesz co i ile zjesz ;-) Powodzonka i zjedz konkretny obiadek :P

    • madzix21

      madzix21

      29 kwietnia 2015, 11:12

      Niestety praca zwycięża nad pysznym obiadkiem... Może na jutro zrobię sobie znowu jakąś zdrową sałatkę :) Zdam relację jak sobie poradziłam w majówkę ;D pozdrawiam ! :D