Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
najpierw chana daal, teraz quinoa


Quinoa nie jest mączna i zamulająca w smaku jak większość kasz. Stanowi źródło pełnowartościowego białka i to w dużych ilościach – 13-22%, co wsród warzyw jest jednym z górnych osiągów. Jednostronna dieta – jemy tylko quinoe- ponoć nie przyniosłaby nam żadnego szwanku, gdyż zawiera komplet najważniejszych aminokwasów, jest doskonałym źródłem potasu, żelaza, cynku i witamin z grupy B.
to cytatze strony:klapsa czy konferencja, lenistwo mnie skolonilo do skopiowania, ale podaje zrodlo dla spokoju sumienia.
postanowilam co tydzien zjesc cos, czego jeszcze nie jadlam:)
poprzednio byla chana daal, taki indyjski groch, pyszny i tani, swietnie smakowal po duszeniu przez 2 godziny z wolowina, sosem pomidorowym i czosnkiem.
wczoraj wyprobowalam quiona, po polsku komosa ryzowa, bo gotuje sie jak ryz w wodzie lub w rosole, ale spokrewniona jest ze szpinakiem:)

faktycznie ma specyficzny smak, ale z sosem z wolowina czosnkiem, czosnkiem i chilli byla pyszna.
lubie czosnek:)
sprobujcie, bo jest bardzo przyjazna diecie i ma mnostwo bialka i wartosci odzywczych przy malej ilosci kalorii.
  • manuelitaa

    manuelitaa

    24 listopada 2012, 13:16

    Dziękuję Ci za link. Zajrzałam i rzeczywiście dużo ciekawych dań na tej stronie ;) Muszę niektóre wypróbować ;)

  • manuelitaa

    manuelitaa

    23 listopada 2012, 14:36

    Uwielbiam quionoa ;) po zaz pierwszy jadłam ją w Peru i przyznaję, że zasmakowałam. Od czasu do czasu kupuję ;) a o chana daal pierwszy raz słyszę. Gdzie można go gupić?

  • Kamila112

    Kamila112

    21 listopada 2012, 08:59

    Książki różne byle nie jakieś horrory, coś lekkiego i miłego choć kryminał też czasem lubię przeczytać :)