Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyjazd do Polski, do mamy


jade na 6 tygodni do Polski, po powrocie maly pojdzie do szkoly i nie bedziemy mogli sobie tak latac, bo zawali obecnosc. 
waga na dzis 71.7kg, chcialabym wrocic 4 kg lzejsza w ciagu tych 6 tygodni, ale pewnie wroce z taka sama waga... jakos nigdy u mamy nie udalo mi sie schudnac, nawet latem przy mozliwosci kapieli w jeziorze i spacerkach, tylko 2 kg zrzucilam, a co dopiero teraz w zime, gdzie pewnie caly dzien w domu bede spedzac.
na glebokiej wsi, jakos nie sadze, zeby byl odsniezony chodnik do spacerkow z wozkiem:(
zobaczymy, bede probowac sie nie objadac:)
a za 6 tygodni beda -oby- zdjecia porownawcze:)
  • deli9997

    deli9997

    16 lutego 2013, 21:35

    oj :) stawiłaś czoła :) ale Michałki są najlepsze. moje ulubione białe i pomarańczowe!

  • justuu

    justuu

    12 lutego 2013, 17:59

    udanego urlopu :)