Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nikt nie docenia, tego co ma. A może się mylę?
Napiszcie!


Kiedy ostatnio powiedziałaś,  że jesteś szczęśliwa, życie jest super i wszystko świetnie się układa? 

No właśnie. 

Mamy ten brzydki zwyczaj porównywać się do tych, o których myślimy ze maja lepiej niż my.

A mimo to, nie ważne jaka jest sytuacja,  na pewno ktoś patrząc na to co mamy, myśli,  gdybym tylko:

Miała taką fajna prace/ szefa/dom/rodzine/figure..it'd

Bardzo bym chciała,  żeby zamiast narzekań na to, jaką mamy fatalna sytuacje, zobaczyć komentarze osób,  które mówią,  co jest fajnego u nich w życiu.  

Ja zacznę,  I zamiast pisać,  że jestem wykończona,  bo nie spałam całą noc przy chorym dziecku, nie cwiczylam,  bo nie było kiedy, musiałam zmienić pościel i 3 prania później nadal mam stertę do prania...

Napisze, że jestem zadowolona, bo niedługo juz dzieci pójdą spać,  synek czuje się lepiej, a ja mogę się zacząć stresować faktem, że we wtorek będę udzielać wywiadu dla blogerki z Australii:) Bo to jest super powód,  żeby się stresować,  dużo lepszy niż ściskając gardło troska o dziecko z 40 stopni gorączki. 

Teraz wasza kolej!

  • MagaGo

    MagaGo

    15 listopada 2014, 21:11

    Musztardapoobiedzie. Zawsze jest się mądrym po fakcie i ja nie jestem inna. Ja bardzo dobrze rozumiem poczucie bezradności, bo przerabia łam miliony razy. I za każdym razem, gdy myślę że gorzej już być nie może jeszcze gorzej, i wiem, że poprzednio nie było tak zle;) Ale też wiem, że mimo że siadam czasem na środku pokoju i rycze bo po prostu nie dam rady dalej żyć... jakoś się podnoszę i jakoś to idzie i czasami nawet są fajne dni.

  • MagaGo

    MagaGo

    12 listopada 2014, 13:02

    Musztardapoobiedzie, ja bardzo długo myślałam że jestem bezradna, że nie da się zmienić nic w moim życiu. Ale prawdę mówiąc, wszystko blednie przy raku. Wszystko inne da się zmienić, tylko tego jednego nie i teraz dopiero wiem, co to jest bezradność.

  • MagaGo

    MagaGo

    12 listopada 2014, 13:00

    Krulisia, ale fajnie! Ciesze się ze podchodzisz pozytywnie!

  • MagaGo

    MagaGo

    12 listopada 2014, 12:59

    Beyou86 dzięki, synek czuje się dużo lepiej to teraz ja z gorączką i bólach gardłem! Ale bardzo się cieszę, że mój wpis ci pomógł. My Polki jesteśmy nauczone być skromne i nie mówić o swoich sukcesach i ciężko się przestawić z tego chowania się w kącie i mówienia o każdym osiągnięciu, o to nic takiego, to tylko nagroda Nobla, dużo ludzi tak ma:)

  • BeYou86

    BeYou86

    9 listopada 2014, 23:39

    Po Twoim wpisie uzmysłowiłam sobie, ile rzeczy osiagnęłam w tym tygodniu. DziękI:) Teraz takie podsumowania będe robila częściej:) Powodzenia podczas wywiadu i zdrówka dla synka:)

  • MagaGo

    MagaGo

    8 listopada 2014, 22:10

    Najgorsze, że im gorzej myślimy o sobie, tym mniej się nam chce zmienić sytuacje, bo wszystko zaczyna wyglądać beznadziejnie.

  • soperfect

    soperfect

    8 listopada 2014, 20:41

    racja.. sama wpadłam w tą pułapkę..