Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatnie 2 dni + dzisiaj :)


Przez ostatnie dwa dni jedzeniowo wypadam bardzo dobrze, ograniczałam spożycie tłuszczu i soli, za to zdarzyło się wypić kilka drinków przed wczoraj, w ciągu 3 dni 2 razy ćwiczyłam. Na obiady szamałam frytki z piekarnika z buraczkami, jednego dnia było musli na śniadanie, następnego jogurt sojowy koło 400g (smak truskawkowo-rabarbarowy) z Alpro. Później jakieś owoce. Raz zapiekanka na spodzie od pizzy, bez sera. Czuję się trochę lżej, wydaje mi się, że coś już mogłam schudnąć, ale zważę się jutro.
Dzisiaj na śniadanie była tofucznica z warzywami w tortilli :

2 śniadanie - mango
Obiad frytki pieczone z ketchupem curry
Kolacja miseczka musli

Postaram się być bardziej regularna w pisaniu notek.

  • paula.pk

    paula.pk

    22 lutego 2015, 13:47

    Chciałabym mieć tyle motywacji, żeby o 8 rano jechać na siłownie i to w niedzielę O.O Zjadłabym taką tortille :D

    • MagdaKing

      MagdaKing

      22 lutego 2015, 17:04

      Ja też bym chciała!! Jak na razie ćwiczę w domu :)

  • Keepcalmandschudnij

    Keepcalmandschudnij

    22 lutego 2015, 13:26

    jakie to apetyczne :O

    • MagdaKing

      MagdaKing

      22 lutego 2015, 13:31

      Jak jeszcze byłam wegetarianką to jadłam coś takiego w Londynie na Camden Town, ale z normalną jajecznicą.