...czyli kolejne wcielenie mojej małej dziewczyneczki.
Mały marynarzyk w kucykach i z gołymi nóziami :) Uwielbiam ją w tej sukience!
Rozczochrana*** cyklistka... Nie mogliśmy jej z tego autka wyciągnąć ;)
Też cyklistka. Ale tym razem w pilotce. Całe szczęście Zosiak lubi nakrycia głowy. Najśmieszniej było, jak usiłowała sobie gogle na oczy nałożyć ;)
Buziaki nadal dumne! :)
_____________________________________________________
***czyli tak, jak wygląda normalnie ;)
KOPIKO
16 grudnia 2010, 12:55śliczne to twoje dziecię......te w Tobie też :) Alez te dzieci rosną....zawsze cudze dzieci szybciej rosną niż nasze :)
Koncowa
15 grudnia 2010, 23:36ale nic nie odda jak się wtula, albo jak miętoli makaron, albo jak sobie pakuje paróweczkę łapką do buźki, albo jak kręci główką na nie :)
livebox
15 grudnia 2010, 13:05Boska.Śliczna:)
leszczyna5
15 grudnia 2010, 11:40Dokładnie nic dodac nic ująć ....Rany boskie jakie ty masz śliczne dziecko .....jest piekna i widac ,że lubi byc fotografowana ....super zdjecia ...pozdrawiam
Snowgirl
15 grudnia 2010, 11:08swietny pomysl ze stylem retro - zdjecia sa naprawde piekne :)
migotka69
15 grudnia 2010, 10:55przefantastyczne są te fotki, a modelka spisała się na medal
Firjal
15 grudnia 2010, 10:52Przesłodkie zdjęcia i przesłodka modelka :)
aganarczu
15 grudnia 2010, 10:51zdjecie w autku z pilotka - czadowe..... Wcale sie nie dziwie, ze jej sie auto spodobalo! :-)