...więc zmykam do domu, oł je :):):) Co prawda obiad muszę sobie dopiero wydziergać, ale cóż - nie zrobiłam tego wczoraj, to mam za swoje :)
Zupa pieczarkowa, mmmmm.....
Z makaronem, mmmmmm....
Indyk z ziołami w pomidorach, mmmmm....
Pędzę, pę-dzęęęę!!!!
Pozdrawiam przedłikęęęęędowo :)
izunia2007
12 lipca 2007, 23:18Czesto wpadam do ciebie i musze zapytac,co robisz ze w ciagu miesiaca zrzucilas tyle kilogramow?
macotypia
12 lipca 2007, 22:30Ten obiad brzmial pysznie... ;)
gosiasek
12 lipca 2007, 22:04przepraszam ze dopiero teraz ale naprawde niemialam kiedy wpasc :( a was niepotrafie zostawic :)
Demonek27
12 lipca 2007, 16:21Smacznego życzę!
nitusia
12 lipca 2007, 16:08bo naprawe warto uwielbiam takie jedzonko :)