...będący luźną wariacją na temat przepisów znalezionych w interku zamieszczę dzisiaj, jak dotrę do domu. Bo pyszna mi wyszła i chcę się z Wami podzielić :)
A lek na gardło, który dokumentnie znieczula pyszczydło od środka (i działa, jak mało który!!) to
dolo-angin :)
Gorrrrrące buziaki :)
magdunieq26
17 lipca 2007, 19:01masz rację- co do tych małolatek, oczywiście... trochę mnie to jeszcze bulwersuje... ale tylko trochę ;-) miłego wieczoru!!
magdunieq26
17 lipca 2007, 18:54masz rację- co do tych małolatek, oczywiście... trochę mnie to jeszcze bulwersuje... ale tylko trochę ;-) miłego wieczoru!!
magdunieq26
17 lipca 2007, 18:51masz rację- co do tych małolatek, oczywiście... trochę mnie to jeszcze bulwersuje... ale tylko trochę ;-) miłego wieczoru!!
teraznapewnosieuda
17 lipca 2007, 17:13Ja nie moge patrzeć na gorące zupy bo mnie bierze ;) Poszukam zaraz jakiegoś przepisu na coś chłodniejszego:D:D Co do tamponów troche się boję hehe ;) Buziak:*
Pigletek
17 lipca 2007, 14:20A takich upalów nie znoszę... Zdradź mi proszę jak wklejasz fotki do komentarzy? Za cholerę mi nie wychodzi... :(
Demonek27
17 lipca 2007, 13:36ja deszcz też lubię, ale taki letni, ciepły, a nie to co mieliśmy ostatnio za oknem:)..jak ma być coś takiego, to już wolę upały, a zupkę taką raz zrobiłam ( przepis też w internecie wyszperałam na onet. gotowanie), ale rodzince nie podeszła jakoś.Buziaczki gorące dla Ciebie, dziękuję za odwiedzinki.
Koncowa
17 lipca 2007, 13:31że prezesą spondoruje kolacyjkę? najedz się za mnie :) i opij mrożoną kawą :D
ako5
17 lipca 2007, 13:20tak naprawde to ja tez nie lubie upoałów...deszczyk lubie jak jestem w domku...Ale słońca nie musze miec...
ako5
17 lipca 2007, 13:06Chyba z goraca rto nic mnie sie nie chce.....pozdarwiam Ala
gudelowa
17 lipca 2007, 13:01z tymi obrazkami ;) smacznego na kolacji firmowej!!! no to może na deser zamów sobie kawę mrożoną. buziaki ig