Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaraz krąży i mnie drąży...


...co wqrwia (bo wkurza to za słabe określenie) niemożebnie i życie utrudnia. Nawet piękno zarazków mnie nie udobrucha ;) BTW - wie ktoś może, co to za śliczniaki?


 

W domu zamieszanie - malowanie pokoju Zosi na ("róziowy to pink, pomaańciowy to olendź, ziółty to jeloł a niebieśki to blu" ;)), zakładanie zaciemniającej rolety (na bardzo niewymiarowe okno) i odmalowywanie pokoju Łołosia ("zielony to glin, nie mama?" :)), zakładanie dodatkowych świateł w garderobie i łazience dzieciowo-kociej, "renowacja" ścian w garderobie, szlifowanie klatki schodowej (pył nas wczoraj zabił...) - się dzieje. A jakże, u nas nie może być nudno :) Ale wszyscy jacyś tacy zainfekowani jesteśmy. Albo uczuleni na coś. Albo pooduszeni pyłem. Albo wszystko naraz. No wkurza zaraza wielce!

 

Wczoraj świętowalim imieniny Zochacza. Imieniny obchodzą tylko moi Rodzice, my jesteśmy urodzinowi. Ale skoro my ich przymuszamy do fetowania urodzin, to i imieniny - tak dla nich - możemy poobchodzić. Do Zochy przyszli też Teściowie (tak zupełnie z bomby zadzwoniłam - sami by nie wpadli na obchodzenie imienin :)) i Moja Siorra z Kudłatym Absztyfikantem i jego Córcią (prosto z lotniska ;)). Fajnie było. Nadspodziewanie fajnie ;)

 

Wracam do papierzysk. Czymcie kciuki, żebym dotrwała do 16 :)

  • filipinka1

    filipinka1

    21 maja 2012, 07:40

    wszystkiego najlepszego, 100 lat!!!!

  • Desperatka75

    Desperatka75

    17 maja 2012, 14:01

    Hej! Jak Ci się uda czymkolwiek cokolwiek zredukować, to daj znać, bo ja już dawno znienawidziłam swoje udowieprze...;-) Buziam i buziaki dla solenizantki!

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    17 maja 2012, 00:20

    Nie wiem co to jest , ale wiem ze tego nie chcę

  • pojedyncza

    pojedyncza

    16 maja 2012, 22:11

    pewnie marne to pocieszenie, ale ja chcialabym miec co szlifować :-) malować itd. mieszkam z rodzicami pokoik miesci łozko i szafę... od długiego czasu prosi sie o remont, wwymiane okna, parapetu, łozka i szafy :-) .........się nie zanosi......a roletki mi się tez marzą na tym nowym oknie co go nie mam bo by pasowały do tego parapetu co tez go nie mam. drewniany ma/miał byc. parapet... i narożniczek żeby jak sie juz ktos do nie w odwiedziny do pokoiczku wybierze mial gdzie usiaść. bo na łożku sypialnianym to jakos tak niezręcznie. :-) a o garderobie i klatce schodowej to już przez grzecznosc nie wspominaj ok?? :-) zartuje oczywiscie i powodzenia życzę!!!

  • vitafit1985

    vitafit1985

    16 maja 2012, 19:43

    Też jestem urodzinowcem;-)

  • hefalump83

    hefalump83

    16 maja 2012, 17:52

    bakcyle ? a może to fototapeta z przychodni lekarskiej :) czymaj się i nie daj się

  • to...ja

    to...ja

    16 maja 2012, 16:06

    ja niestety nie wiem co to na tym zdjęciu jest, ale ładnie wygląda :PPP