Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Się dzieje...


...ostatnio trochę za dużo, dietę trzymam twardo, na basen nie chodzę, brzuszki ćwiczę, ale nie tyle ile bym chciała a generalnie mam ostatnio jakiś kołowrót.

Marzy mi się chwila spokoju, ciepła i ciszy.

Zmykam oporządzać pozostałe 70% garderoby :|
Buziaki wtorkowe!

  • Imperfect2

    Imperfect2

    27 stycznia 2009, 22:58

    Obyś w końcu złapała tę chwilę spokoju,i nawet dłuższą niż chwilę..E ale jeśli późno chodzisz spać to raczej obiady nie powinny być sprawcą.. Ja jakoś może to poukłada,będę walczyć jak lwica.Niech spadają nic nie zapłacę:P Miłego wieczoru:)