Miało być dzisiaj wzorowo a skończyło się Wielkim Żarciem.
Czuję się podle...
Jutro postanowiłam niczego nie jeść, żeby waga się wyrównała.
Zważę się rano i zobaczę ile można stracić nie jedząc przez cały dzień.
A w ogóle to zobaczymy czy uda mi się wytrzymać...?
Albo może odpuszczę sobie to głodowanie... nie wiem jeszcze.
Jutro podejmę decyzję.
MAMWIAREWSUKCES
12 października 2011, 19:49A JA CHYBA JUTRO PO GŁODUJĘ...Z KG MOŻE SPADNIE...POWODZENIA.POZDRAWIAM.
bernio
12 października 2011, 19:35ja też tak robiłam, ale to nie kończyło się niczym dobrym.Zwykle pod koniec dnia rzucałam się na lodówkę.Zjedz może bardziej dietetycznie.