Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś pierwszy dzień wyzwania majowego:)


Dzień zaliczony na piątkę. Nie na szóstkę bo słodzę kawę ale piąteczka dorodna jest.

Dieta zaliczona. Ruch zaliczony.

Zjadłam mnóstwo surowych warzyw. Przygotowałam całą miskę sałatki (mix sałat, pomidor, ogórek, papryka, kukurydza, cebulka) doprawiłam solą, cukrem i olejem i miałam mnóstwo żarełka:)

Upiekłam ciasto, którego nie tknęłam chociaż ślinka mi ciekła. Rodzina smakowała, szamała i mlaskała a ja wpieprzałam tą sałatkę.

Jej, jaka ja jestem dzielna!!!

P.S. Jutro kolejny raport.

  • Ewel1992

    Ewel1992

    1 maja 2014, 22:59

    powodzenia! :)))