Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Good.


Poskromiłam paszczę. Od kilku dni jem mało, piję dużo chociaż waga reaguje zatrzymaniem. Ja jednak wierzę, że wreszcie ruszy. Dziś śniły mi się soczyste owoce. Zaraz sobie obiorę kiwi. Czeka mnie ciekawy dzień i mnóstwo żywno  ściowych pokus. Jak się domyślacie idę na imprezę:)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    26 października 2014, 00:22

    Jak nie ruszy to ja rozruszamy same:)