Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu zaczynam dietę.


Chcę schudnąć 4 kilo. Na początek. Czyli zaczynam głodować:) Bo jak się jadło po 2000kcal to teraz trzeba zjechać do 1000. I nie piszcie że do 1500 bo to nic nie daje.

Prawie się nie ruszam. Powinnam więc zacząć. Myślę, że najprostrze byłyby marsze bo kondycji nie mam:( 

Do tej pory zjadłam 8 kanapek. Tzn. kromka chleba i na tym coś. Ser albo szynka. Ile to może być kalorii? I zjadłam 2 jabłka.

Nie mam w domu nic do jedzenia poza chlebem i dodatkami. I są jabłka. Dopiero jutro zaopatrzę się w jakieś produkty bo jutro mam przelwe pensji.

W sierpniu było różnie.Raz czy dwa pizza, dużo chleba... Za dużo kanapek. I na tym chlebie utyłam kilka kilo.

Nienawidzę gotować i najprostrzym posiłkiem są kanapki. Po prostu.

Jestem sama i żyję po swojemu. Odchudzam się też po swojemu. Głodówki. I po nich miewam czasem małe kilkukilowe jojo ale ogólnie to schudłam już prawie 10 kilo. I utrzymuję to 10kilo od 4 lat.

Teraz się zawzięłam, żeby wykonać drugą część planu. Kolejne 10kg.

I nie mówcie, że głodówkami się nie da! 1000 kalorii to  najlepsza dieta!!! A czasami nawet mniej. I co? Ja tak chudnę!!!

  • angelisia69

    angelisia69

    19 sierpnia 2015, 17:04

    dorosla jestes a masz myslenie dziecka :/

  • Wena10

    Wena10

    19 sierpnia 2015, 16:53

    Polecam zainstalować sobie aplikację fitatu, wtedy można precyzyjnie liczyć ilość spożywanych kalorii no i waga by się przydała do ważenia produktów: )Powodzenia: )