Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Cześć:) mam nadzieje ze weekend wszystkim minal pieknie i slonecznie(slonce) U nas w miescie do 1 czerwca jest tak zwany Kiermes czyli duzy festyn ze wszystkimi wymyslnymi smakolykami uwielbianymi przez Niemcow:D Oczywiscie karuzele tez sa i moj Z. wyhaczyl juz sobie na czym bardzo chetnie by pojezdzil a mnie na sam widok juz mdli;) chociaz kto wie moze sie skusze bo idziemy ponownie jutro bo jest tak zwany Familientag i maja znizki na wszystko do 50%;)

Dietkowo u mnie wszystko dobrze, raz w tygodniu lekko (hamburger)(tort)(ser)(ciasteczka)(donut) ;) grzesze i musze przyznac ze poki co moja waga na tym nie ucierpiala:)

Weekendowy sport: sobota 10km spacer, niedziela 4km biegu. Milego dnia wszystkim i najlepszego z okazji Dnia Matki w Polsce, w Niemczech obchodzilismy to swieto 11 maja:)

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    26 maja 2014, 19:55

    dobrze, że waga nie rośnie, oby tak dalej a będzie git :)

    • Magduch2014

      Magduch2014

      27 maja 2014, 09:59

      Tobie zycze tego samego, dzieki za mile slowa:)

  • Magduch2014

    Magduch2014

    26 maja 2014, 11:42

    Hehe moj tez sie czasami buntuje gdy go namawiam na spacer;) ale sama wiesz jak piękna pogoda to nie warto grzac tylka na kanapie:) grzeszyc rzecz ludzka;)