Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba ciągnie mnie do biegania:)


Przedwczoraj nie biegałam, wczoraj nie biegałam, dziś też nie będę biegać....:(

Idę do pracy na 13, wracam po 21, a przed pracą jeszcze do miasta na zakupy, zresztą pogoda dziś straszna.....zimno, pada.....brrrr....

Ale jutro mam wolne, sobotę i niedzielę też ;)

To wtedy sobie odbiję bieganie :)


Ostatnio sporo czytam w necie o tym rodzaju sportu, gdyż przyznam szczerze, że zainteresował mnie, coś tam ciągnie mnie do biegania , hi hi 


  • amoniak65

    amoniak65

    30 października 2014, 19:08

    No właśnie- tak bywa. Wolimy wolny czas po pracy niż przed.

  • Enchantress

    Enchantress

    30 października 2014, 15:19

    Dobrze, ż ciągnnie. Mnie też :) Powodzenia

  • anita.8080

    anita.8080

    30 października 2014, 13:09

    Super, złapałaś bakcyla!

  • parla32

    parla32

    30 października 2014, 10:25

    Dziękuję i Tobie również gratuluję i widzę że nie dodał die pełny komentarz, albo ja tego nie widzę. No trudno. Miłego dnia!

  • parla32

    parla32

    30 października 2014, 10:05

    Mimo że od jakiegoś czasu nie prowadzę pamiętnika to czytam namiętnie V. I powiem Ci ,ze troszkę pod Twoim wpływem zaczęłam biegać. Mam za sobą kOlka miesięcy Chodakowskiej i marsze. I jak poczytałam ze by schudnąć trzeba biegać to zaczęłam i biegała wolno przez pełną godzinę

    • Magga74

      Magga74

      30 października 2014, 10:11

      To jestem dumna :) a tobie gratuluję :)