Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Błąd, grzech, przywaliłam :(


Start 99,4

Ostatnio 97,4

Dziś 98,4 = 1,0 przywaliłam :(

Przez tydzień, oj, nie dobrze.

Tak jak mówiłam w sobotę jadłam na kolację grejpfruta, ale w niedzielę nie.

Nie tylko nie jadłam, ale też pozwoliłam sobie na ciastka, beziki, napój gazowany.

Wiem, grzech, obiecuję poprawę 

Nie krzyczcie na mnie :PP


  • HiddenGirl

    HiddenGirl

    17 października 2016, 11:23

    Sam grapefruit na kolacje, nie za mało? A nie raz można sobie pozwolić na małe grzeszki :)) tylko nie cały czas

    • Magga74

      Magga74

      17 października 2016, 13:58

      To mój taki eksperyment do końca miesiąca , ale w dzień jem normalnie :)

    • HiddenGirl

      HiddenGirl

      17 października 2016, 14:08

      No ja myślę, chociaż moim zdaniem to i tak mało :))