Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota rano


Zjadłam rano śniadanie i jeszcze się położyłam .  Wtedy się zorientowałam że nie zważyłam się rano.  Szkoda , bo ważę się codziennie i prowadzę zapiski, ale po jutrzejszym ważeniu mam podsumowanie . 

Ach i dziś mam drugi dzień wolnego , do pracy dopiero w środę .

"Pudełkowa" trwa i nawet mi się podoba ale w poniedziałek będzie odstępstwo od niej , ale o tym później :)