Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej


Witam was kochane moje vitalijki. Powiem wam ze od swiat nie moge sie pozbierac i ciezko mi idzie. waga miedzy 92 a 93 kilo. masakra jak tak dalej pojdzie to nigdy nie zobacze 8 z przodu a tak bardzo chce. musze sie wziac w garsc. musicie mi dac kopa. dobrze chociaz ze nie tyje bo biegam codziennie. marzec tak jak pisalam byl lipny ale nie pozwole zeby byl i taki kwiecien. tak juz ladnie mi szlo.trzymajcie wiec kciuki. pozdrawiam
  • anulkako

    anulkako

    17 kwietnia 2012, 08:12

    o, a ja mam tak samo! Ciągle mi się ta waga waha i waha od świąt, ale nie chce zejść do upragnionej ósemki!.... Nie wspomnę o 7.... Ale i z samodyscypliną jakoś ciężko. Powodzenia!

  • verden

    verden

    17 kwietnia 2012, 07:33

    dzialaj, dzialaj, juz niewiel Ci zostalo, pomysl jak milo bedzie rozmiar mniejszy wlozyc na siebie... Pozdrawiam cieplutko :)

  • Litty

    Litty

    16 kwietnia 2012, 22:25

    Dla mnie marzec do porazka i polowa kwietnia rowniez. Ode mnie masz rowniez malego kopniaka, ale od Ciebie tez takiego po prosze, bo mi bardziej sie nalezy...powodzenia!

  • maggie220

    maggie220

    16 kwietnia 2012, 22:23

    Dzieki dziewczyny od razu lepiej wiedzialam, ze na was mozna liczyc

  • jalosia

    jalosia

    16 kwietnia 2012, 21:06

    ty masz z 8 tak jak ja z 7. Już był w ogródku już witała się z gąską..... a tu doopa przyszły święta i cudna granica się masakrycznie odsunęła. Kopię cię mocno coby ruszyło w dobrą stronę.

  • anilewee

    anilewee

    16 kwietnia 2012, 21:04

    kooop na rozpęd i do dzieła!:) bo 8 tuż za rogiem, a potem to już 7!:) do lata napewno się uda:)

  • MademoiselleTurquoise

    MademoiselleTurquoise

    16 kwietnia 2012, 20:46

    Będzie dobrze :)

  • ela61

    ela61

    16 kwietnia 2012, 20:41

    Damy radę, musimy! Święta minęły i wracamy di rzeczywistości. Mam ten sam problem pa

  • MegiSake

    MegiSake

    16 kwietnia 2012, 20:17

    Trzymam kciuki za mobilizacje!!!! ja schudłam juz 10 kg i jestem mega przeszczesliwa!!!! kupuje ubrania rozmiar 38 a rok temu 42/44 :)))) pomysl o tym i POWODZENIA!!!! :)

  • azoola

    azoola

    16 kwietnia 2012, 20:16

    Hmmm-wyobraź sobie ,że jest październik i oglądasz film z wesela swojego brata:))) i jak siebie widzisz??? To jak będzie? No -to do roboty :) Pozdrawiam.

  • KarOoliinaa

    KarOoliinaa

    16 kwietnia 2012, 20:09

    musisz dać radę ! nie poddawaj się ;p trzymamy kciuki

  • silaczka

    silaczka

    16 kwietnia 2012, 19:59

    Trzymam ,trzymam kciukalce ogórtalce za Ciebie i za siebie hehe:-)