Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 listopad pozytywnie


Rano waga pokazałą tyle samo co wczoraj czyli 100.5 ale nie poddaje sie i walcze popijajac teraz zielona herbatke. Wczoraj pozno bo przed 23 skonczyłam skalpel i byłąm pozytywnie zmeczona i szczesliwa. Dzis bedzie powtorka. jedzeniowo ok. rano byla owsianka na lunch zupa krem z dyni a potem cos lightowego musi byc tez jakas przegryzka i koniecznie duzo herbatek a mało kawy, ktora ostatnio smakuje mi tylko rano.

Zaraz jade odebrac syna ze szkoly a zimno u nas sie zrobiło że szok brrr. Musiałam odmrażać szyby w samochodzie rano. Pozdrawiam i mmmmmbuziaczki.

  • Nesca85

    Nesca85

    11 listopada 2014, 22:44

    super, dasz rade, tak trzymaj

  • maggie220

    maggie220

    10 listopada 2014, 22:52

    Dokładnie musimy bo nie ma innej opcji. Razem wspierając się łatwiej.