Troche niefajnie wyszlo z tym mieszkaniem, ze nas tak potraktowal ten borker i to Polak. teraz czekamy na zwrot kosztow. Szkoda ze ten owczesny domek nie jest nasz bo jest super i z ogrodem czuje wreszcie ze zyje i wreszcie bede mogla bez zadnego stresu i przerw kontynuowac diete i bieganie mam juz nnawet fajna sciezka. Bo tak to wszystko bylo w kratke. A glownie przyczynialo sie na to brak stabilizacji teraz juz ja mam takze trzeba tylko dzialac i isc do przodu bo do 27 czerwca nie zostalo juz tak duzo a nie zamierzam sie juz tak meczyc z soba jak na poprzednim weselu. waga na dzis 98.8.Pozdrawiam was i chudniemy dziewczynki i chlopcy chudniemy zeby w koszulkach i szortach ladnie wygladac. Buziaczki.
hogata1
26 stycznia 2015, 18:05Pozdrawiam :)
beatapro
26 stycznia 2015, 12:55tak... tak... nie dajmy się obżarstwu! walczmy o piękne sylwetki ;-)
zapasionapieknosc
25 stycznia 2015, 21:31hej pewnie mnie nie pamietasz ale zaprosilam sie 6 lat temu jak razem zrzucalysmy wage po pierwszym dziecku zaczynajac z podobna waga, troche mnie nie bylo wracam a tu co? hehe ty znowu z podobna waga. ja sie wzielam i w czerwcu mam plan wazyc 70!!! hege jest to mozliwe wierze w to i bede cie sledzic powodzenia
maggie220
25 stycznia 2015, 18:38Dziekuje wam dziewczynki.
maggie220
25 stycznia 2015, 18:38Dziekuje wam dziewczynki.
marcelka55
25 stycznia 2015, 15:32Cieszę się, że znalazłaś spokój, to bardzo ważne, chociaż żałuję bardzo, że tak się sytuacja potoczyła. Trzymam kciuki za Twoją dietę, masz jeszcze pół roku. Dasz radę.
NovaVita
25 stycznia 2015, 14:23Powodzenia,trzymam kciuki za efekty!
Fryzja
25 stycznia 2015, 14:14Powodzenia! :)