czemu tak jest? Nie chce mi się juz odchudzać. Nie mogę przestać się ważyć... Ważę się codziennie... I tylko się denerwuje bo ciągle widzę ta 7 z przodu ;( jutro podtanowilam że nie wejdę na wagę. Muszę chyba ja wyrzucić.. Bo już wiem czemu nie można się codzinnie ważyć - podlamuje to strasznie ;( jutro dodatkowo też nie Ćwicze.. Regeneracja, łydki mnie bolą tak strasznie. Mam nadzieję że na lepsze mi wyjdzie ;) a w czwartek chce przebiec 4 km ;) fajne to bieganie, pokonywanie własnej siebie ;) a jeszcze są tu osoby które mnie w tym wspierają, dziekuje wam ;))