wrocilam z obozu cięższa o dwa kg. Nie jest tak źle. Po powrocie próbowałam wrócić do diety, ale dosyć słabo mi to poszło. Nie czuję się jakbym przytyla, ale niestety waga pokazuje co innego. Od Jutra zaczynam z dietą na nowO. Nie mam w tym momencie żadnego celu. Chcę po prostu wyglądać i czuć się lepiej. Na obozie nie podjadalam, były stałe pory posiłków, ale no niestety były bardzo dobre jedzenie, przez co nie Raz Byłam przerażona ilością zjedzonych przeze mnie potraw. Ale na szczęście w porę się opamietalam i wracam na właściwą ścieżkę ;)
ewela22.ewelina
10 sierpnia 2015, 18:10powodzonka:)
angelisia69
10 sierpnia 2015, 09:08skoro wracasz na dobre tory to nie ma sensu rozmyslac o tym co bylo,a skupic sie na tym co bedzie ;-) Powodzonka