Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
będzie tylko lepiej:)


Ciężkie te życie..:)
4 dni diety za mną, ale nie było idealnie czysto.Ciężko się przestawić, kiedy żarło się ostatnio niezbyt mądrze. Ale staram się mieć zdroworosądkowe podejście do odchudzania i ten pierwszy tydz. uważam za okres przystosowawczy:) niech będzie , tym bardziej, ze czas przed@-owy. Z wczorajszych ok 1250 wyszło pewnie z 1500-1600. Ale szczerze, nie mam nawet wyrzutów sumienia, to nie żadne 2500 czy 3000 jak to kiedyś się zdarzało. I teraz chciałabym schudnąć bez stresu, może być wolniej. Nic na siłę. Marzeniem moim jest powrót do jedzenie wszystkiego w umiarze, nawet w czasie odchudzania.
Nie zamierzam się głodzić przez kilka dni a potem napadać na jedzenie. CHCĘ panować nad tym co jem! Żadnych napadów ( zdarzały mi się..... niestety...).

Dzisiejsze menu:
*płatki owsiane z mleczkiem-250
*aktivia naturalna, mandarynka, kromka chrupkiego pieczywa-200
*2 kromki razowca z łososiem, kawałek papryki-300
*kawałeczek schabu, kasa gryczana, sałata-350
*lekka kolacja- trochę truskawek:)-100


  • serek11

    serek11

    26 stycznia 2011, 13:39

    ale ja nie mam z kim , mama mówi , że mam co 3 godziny jeść i wgl , ale to już nie pomaga ; / . robie tak codziennie , nic mój organizm przyzwyczaił się do tego . ; ) powiesz mi jaka dieta jest dobra ? . ; P

  • mala1980

    mala1980

    26 stycznia 2011, 13:19

    Ze bedzie tylko lepiej! Trzymam kciuki,dietka calkiem ladna..Skad masz truskawki o tej porze roku? U nas wlasnie sie zaczynaja - kilogram kosztuje 9 euro...

  • goniam1

    goniam1

    26 stycznia 2011, 10:41

    fajne podejście do sprawy! a głodować???nigdy!!! fajna bogata dieta!!! pozdrawiam ciepło :-)