Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Yoł!


 Żywienie wegańskie, bezglutenowe, dużo surowego. JESTEM HARDCOREM.

Waga stoi, ale jest fajnie. I jutro kupię centymetr krawiecki, wagę można wywalić przez okno!
Jedziemy dalej z tłuuuuszczem! Mogę sobie pozazdrościć wytrwałości i ćwiczeń.