Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jutro pomiary.


Waga jak zaczarowana 100,2. Jutro mam najważniejsze 2 tygodniowe ważenie wpisywane w moje postępy. Liczyłam na 99. Może coś się ruszy, taka magia się nadzieję czy coś... Wiem, to tylko liczby, ważniejsze są pomiary. Więc jutro pomiary będą odgrywać większą rolę 👍

Dzisiaj na śniadanie bułka ciemna z twarogiem i rzodkiewką +2 jajka z majonezem light. = 462 kcal.

Na drugie zaraz będzie omlet kakaowy z jabłkiem i masłem czekoladowym (90kcal w 100g). 

Na obiad myślę, czy zjeść do co wszyscy (rosół), czy coś sobie robić innego.