Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota.


Jak zwykle pracowita w domu. Jakoś trzeba nadrobić te domowe zajęcia. Lubię soboty.

Spadek tygodniowy 0,5 kg. Ważę teraz 81,9 kg:D

Jestem zmęczona, a na urlop nie ma szansy. Serducho mi dokucza, leki jakby przestały działać. To niedobrze.

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    23 listopada 2015, 15:58

    Ladny spadek, bardzo zdrowo :)