Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niech stanie się niedziela pomiarowa!!!


Ustanawiam niedzielę DNIEM POMIAROWYM

WAGA: 67,5kg

BIUST: 95cm

PĘPEK: 86cm

BRZUCH: 90cm

BIODRA: 99cm

ŁYDKA: 42cm

SZYJA: 34cm

BICEPS: 32,5cm

tłuszcz: 36%

Jest jak jest. Czy coś poprawię - zobaczymy. Nie podchodzę do tego zbyt optymistycznie, bo od jakiegoś czasu dietę trzymam, ale nerwy potrafię zajeść jak zawsze i nie umiem sobie z tym poradzić...

Także ważyć i mierzyć się będę każdj niedzieli, bo wtedy mam wolny dzień i się nigdzie nie śpieszę.

Poza tym jak dokładnie zmierzyć cielska rzadko-płynne? Starałam się nic nie ściskać ale trudno o dokładność przy takim braku jędrności skóry i kompetnym zwisielctwie wszędzie.

Gorset do końca życia.  Tylko co w lecie jak będzie gorąco?