Długo, długo mnie nie było!!!
Od czego zacząć? Byłam zajęta, nawet bardzo... A prawdziwy powód to taki, że pofolgowałam sobie, co skutkowało zatrzymaniem wagi. Ale biorę się za siebie!!! Bo oprócz ćwiczeń muszę przestać podjadać i odstawić te PASKUDNE słodycze. To mój główny grzech. Gdyby nie ta zumba i inne zajęcia byłoby ze mną krucho... Ale nie czas rozpaczać, tylko wziąć się za siebie!!! Jeszcze sporo drogi przede mną...
Z dobrych wiadomości to to, ze byłam dziś u kosmetyczki i zafundowałam sobie henne i manicure. Od razu twarz stała sie wyraźniejsza:D jesienną nostalgię lubie pokonywać w ten sposób.:)
Pozdrowienia dla wszystkich Vitalijek!!!
jogobella1991
10 października 2012, 09:23Powracaj do walki, trzymam kciuki za Ciebie :-)