Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy i pełna ekscytacja


Nie jest źle! Śniadanie za mną, kwaśny koktajl truskawkowy za mną, spacer w deszczu za mną (szkoda, że trafiłam na VTracker jak już zaległam na kanapie). Jestem dobrej myśli, zobaczymy jak będzie jutro po treningu ;)
    

  • ojojo

    ojojo

    6 lutego 2014, 14:40

    sports-tracker oraz endomondo, masz jeszcze jak chcesz sobie pomierzyć ile przebyłaś :D