Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krótko i na temat


JEST BARDZO DOBRZE- DIETKUJE JAK NIGDY DOTĄD.
 DZIS 4 DZIEN JAK NIE WIEM CO TO SŁODYCZE, KOLACJA, OBZARSTWO, CHLEB, SMAZONE,ACH  JAKA JESTEM DZIELNA. ZABIJAM SIE CWICZENIAMI I BIEŻNIAMI, SAMA SIE NIE POZNAJE. A WSZYSTKO DLATEGO ZE PRZECZYTAŁAM W SUPER LINI HISTORIE LASECZKI CO SCHUDŁA OKOŁO 50 KG, NAPISAŁA ZE NAJGORSZE SĄ PIEWRSZE 3 DNI A POTEM JUZ LECI, POSTANOWIŁAM TO SPRAWDZIC. NIE JEST ZBYT ŁATWO, BO NADAL CZEKAM NA @@@ I PEŁNIA W DODATKU, WCZORAJ BYŁO MI NAJTRUDNIEJ ALE SIE NIE PODDAŁAM
WAGA STOI ALE DAJE JEJ SZANSE DO KONCA MAJA

JESTEM WIELKA,,,,,,,,

Humor dopisuje, zycie jest piękne, w sobote robimy na ogrodzie dzien dziecka dla znajomych Z dziecmi, my starzy grill i drineczki a dzieciaki harce na ogródku, mam troche roboty w związku z organizacją, wiec nie bedzie czasu na myslenie o słodkosciach.. 

PA KOCHANE, POLECAM ZATRZYMAC SIE NA CHWILE ROZEJRZEC WOKÓŁ I DOCENIC WSZYSTKIE NAJMNIEJSZE, NAJZWYKLEJSZE DROBNOSTKI WOKÓŁ.
  • boguniap82

    boguniap82

    26 maja 2010, 11:04

    waga też zacznie spadać - przy takim nastawieniu NAPEWNO!!!!!!!!

  • Mirka43

    Mirka43

    26 maja 2010, 10:01

    Cieszę się, że u Ciebie taki optymizm:) Tak trzymaj!

  • marina69

    marina69

    26 maja 2010, 09:18

    Teraz to naprawde JESTES WIELKA !!!!!!powodzenia zycze !!!pa