Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WAGA STOI-WREDOTA


Trzymam sie twardo swoich postanowien jem jak wróbelek, bez słodyczy , duzo ruchu brzuchów a waga ani drgnie. Trudno pewnie chce mnie ukarac za grzeszki na wyjezdzie, nie poddaje sie bo wiem ze czasem potzreba nawet 2 lub 3 tyg by cos drgneło. Szykuje sie juz na zabawe andrzejkowa kupiłam dzis 2 boskie kiecki i nie wiem w której isc,ale dylemat co???

Humor dopisuje a to najwazniejsze

POZDRAWIAM SŁODKO

  • joowi

    joowi

    21 listopada 2009, 18:53

    to pokaż sie w tych kieckach - my poradzimy :))

  • roza77

    roza77

    19 listopada 2009, 17:25

    nie martw się, że waga stoi, napewno szybko poleci w dół. życzę powodzenia i wytrwałości:-)))