Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień !! Ratunku!!


Godz. 00,20   Mój  1 DZIEŃ . 

Nie wiem  czy się cieszyć dlatego ,że w końcu powiedziałam sobie DOŚĆ !!  czy płakać :D(szloch) bo przy tej mojej SŁABEJ  ''SILNEJ WOLI "  będzie to nie małym wyzwaniem .  W skutek wymieszania genów mamy i taty u mnie wystąpiła jakaś zmutowana  dodatkowa  wada genetyczna , o tuż  posiadam dodatkowy radar potrafię znaleźć słodycze zakopane nawet Metr pod ziemią , zamknięte w metalowej puszce lub zawiązane w najszczelniejszym worku  i  mogła bym je jeść na 5  podstawowych posiłków dziennie  , nie licząc przekąsek . Och to będzie straszna WALKA  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Właśnie z tym postanowieniem  zmiany  idę spać i  jutro zaczynam nowy dzień ( gdyby tak można było stracić zmysł smaku na kilka miesięcy  to schudła bym piorunem )  ale jak się  tyle czasu tłuszczyk  odkładało to teraz trzeba pocierpieć , a tak  w ogóle żeby było śmieszniej to w piątek idziemy  na tłuczenie butelek  ,a w  sobotę  na wesele nie zapominajmy o niedzielnych poprawinach .  Teraz , żeby wytrwać w postanowieniu nie  obrzerania się ciastem  chyba muszę się zacząć modlić o jakiś wirus grypy żołądkowo-jelitowej na 2 dni wtedy wytrwam .]:> 

 Do jutra pa.

  • bezimienna-77

    bezimienna-77

    5 kwietnia 2018, 10:16

    dziękuję za zaproszenie do znajomych, super zrobiłaś pierwszy krok a to juz coś, trzymam kciuki i zyczę powodzenia ;-)

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    5 kwietnia 2018, 08:39

    To trochę kiepskie wyjście zaczynać w momencie w którym masz przed sobą wesele itp. Na Twoim miejscu teraz starałabym się zachować UMIAR. A z kopyta ruszyć porządnie w poniedziałek. I fakt nie mieć w domu słodyczy to jedyne słuszne wyjście. Trzymam kciuki ;)

  • camea74

    camea74

    5 kwietnia 2018, 01:33

    ty kochasz słodycze i płaczesz jak wytrwasz bez nich a ja mam genetyczny wstręt do ćwiczeń i jak mam ćwiczyć to po prostu często w trakcie płaczę z rozpaczy, że muszę... ale cóż... nie ma rady... może kiedyś mi to minie... trzymam kciuki za Twoją słabą słodką silną wolę :)