Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zgrzeszyłam i odpokutowałam


 Witajcie Kochani .
dziś właśnie złamałam jedną zasadę nie żreć słodyczy - wsunęłam 2 cukierki polane PYSZNĄ czekoladą, tak ,tak to grzech ale go odpokutowałam 50 min. na orbim. i 1 godzinę ćwiczeń ostrych aerobowych -myślałam że odkorkuję na zawał Hi hi  ,ale już jestem po odprężającej kąpieli i teraz mam wolne -no chyba że mój Pan nie zdąży zasnąć to jeszcze jedne ćwiczenia aerobowe .  Jutro mija tydzień mojej diety więc w czwartek ważenie i znowu stres ale za ogólnie czuję się świetnie !!!!!!!!!! Kobietki czy któraś z was korzystała  może z bieżni  tej zamykanej  w kapsule  ,która rozgrzewa i niszczy celulit ???Dostałam w prezencie karnet i nie wiem  czy jest tak dobra jak ją chwalą ??  Kochani muszę już kończyć  . Do jutra powodzenia
  • ynkah

    ynkah

    13 stycznia 2010, 16:35

    Co za zapał! Uśmiechnęłam się sama do siebie, czytając o tych dwóch cukierkach, co się nie miały czasu odłożyć! Gratuluję zapału, tak trzymać! :)

  • alpina

    alpina

    13 stycznia 2010, 14:45

    Rozbawił mnie Twoj komentarz :) oby było tak jak napisałaś :) Tobie rownież życzę powodzenia i szoku na czwartkowym ważeniu, oczywiście pozytywnego :) pozdrawiam cieplutko :)