Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12/100


Drogi pamietniczku dzisiaj wyjątkowo ciężko. Mój mąż wyjechał na dwa dni. Najpierw sprosilam psiapsi, a teraz już jestem sama. Chociaż jestem najedzona to jednak to, że nikt nie patrzy jest kuszące. 

sniadanie - kanapki z białkowego chleba z serkiem topionym, łososiem wędzonym, makrela i warzywami. 

obiad - udko z kurczaka z warzywami

kolacja - wszystko co wpadło pod rękę 😂 kiełbasa, jajka z majonezem, camembert. 

IF zachowane, kaloryka też 😀. Kolejny dzień do przodu.

  • Janzja

    Janzja

    17 listopada 2022, 00:49

    Ja czesto ulegam pokusom tego typu, ale jak naprawde sie skupie to zadbanie o siebie mi pomaga. Ssanie na kompuls ponoc to jakas inna potrzeba i mozna probowac ja zidentyfikowac i zaspokoic.

    • makaroniara

      makaroniara

      17 listopada 2022, 09:49

      Dałam radę 😀. Porozmawiałam ze sobą i zaplanowałam nad tym 😀.