Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 stycznia


W piątek zamówiliśmy pizzę, a sobota w ogóle nie była pod znakiem keto. Zachowałam deficyt, ale na śniadanie zjadłam 2 kajzerki z twarogiem, a na obiad makaron z sosem pieczarkowym. 
Ostatnio mam problemy z żołądkiem i nie wiem czy to nie przez keto. Praktycznie w ogóle nie jestem głodna, jem kalorycznie za mało z czego zdaje sobie sprawę, ale nie chce wciskać na sile. Śniadanie jem na dwa razy, a na kolacje jem obiad. Z czego kalorie z kolacji mi przepadają. Ostatnio zaczęłam się łapać, ze wiecznie mi zimno. Tłumaczyłam to osłabieniem, ale w piątek zamówiliśmy pizzę i dopiero po zjedzeniu posiłku, który ma węglowodany zrobiło mi się ciepło i rozebrałam się z bluzy. 
Wszystko mi stoi na żołądku co zjem. Nadal nie jestem głodna, bo nadal czuje ten makaron w z wczoraj, który zjadłam o 17.00. I nie było to wiado makaronu, tylko normalna porcja. 
Ostatnio cały czas tak mam. Praktycznie w ogóle nie odczuwam głodu, jem bardziej z musu, bo antybiotyk biorę i tabletki na insulinę. 
Zastanawiam się nad zmiana diety, na jakiś czas, na lekkostrawna. Gotowane chude mięsko, gotowane warzywa. Bo w sumie nie wiem co mam zrobić. Waga spada i fajnie, ale ja jem dziennie może po 1600 kcal maksymalnie. Marzy mi się taka zupa z kurczakiem, ryżem i koperkiem z marchewka. 
Zastanawiam się czy waga mi nie wzrośnie jak zejdę z keto, czy woda się nie będzie zbierać. Ale obawiam się, ze mój żołądek już więcej tłustego nie uciągnie. 

  • PACZEK100

    PACZEK100

    16 stycznia 2023, 16:26

    Może faktycznie spróbuj coś zmienić i zobaczysz jak się organizm będzie zachowywał.

  • Mirin

    Mirin

    15 stycznia 2023, 11:01

    Ketogenicznie nie musi być tłusto. Przetestuj moze keto śródziemnomorskie

    • makaroniara

      makaroniara

      15 stycznia 2023, 16:34

      No ja jadłam dużo ryb i w ogóle, ale jednak chyba antybiotyk za bardzo podraznil mi żołądek i to w połączeniu z keto nie służy mi.

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    15 stycznia 2023, 09:48

    Mysle że nie masz co walczyć ze sobą. Sporo schudłas dzięki keto, uznaj to za zysk i może przejdź na normalną zdrowa dietę z deficytem kalorii do obecnej wagi? Na początku na pewno trochę wody nabierzesz ale trzeba podejść spokojnie. Zamawianie pizzy to najgorsze co możesz zrobić.

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      15 stycznia 2023, 09:52

      Tzn muszę zaznaczyć że ja generalnie jestem przeciwniczką keto. Nie dziwi mnie specjalnie reakcja twojego organizmu. I tak uważam że długo wytrzymałas. Ja przerobiłam (dawno temu) atkinsa i choć lubię tłuste to nie dam się na takie pomysły namowic. Natomiast znam się też (z doświadczenia) na jojo. I musisz bardzo uważać. Jak czujesz że to koniec z keto, organizm ci to mowia- to nie zwlekaj i przejdź na deficyt. Konsekwentnie. Żadnych okresów przejściowych, ostatnich dni, odpoczynku.... Bo u mnie przynajmniej to się zawsze jojo kończy.

    • makaroniara

      makaroniara

      15 stycznia 2023, 16:34

      No właśnie nie wiem czy to może antybiotyki, ktore biorę przez 10 dni + wcześniejsze tabletki które miałam i się fatalnie po nich czułam czy keto. Na razie odpuszczam i jadę w deficycie. A pizza to pizza 😺, już 2 tygodnie miałam ochotę wiec nadszedl jej dzień ;)

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      15 stycznia 2023, 22:03

      Jedna pizza to luz... Byle nie przyciągnęła koleżanek;) No właśnie ta twoja infekcja też długo i uporczywie trwała...to też najlepiej o odporności organizmu nie świadczy...wrzucaj jakieś probiotyki po tych antybiotykach