Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiany.


Wczoraj nie tknęłam nic prócz wody i kawy a waga stoi w miejscu,

chudnę tylko jak wymiotuje a tego już nie mam zamairu robić.

 Ta waga jest popierdzielona, dobrze, że nie ma więcej

Poza tym przyjaciel mnie opieprzyłam i czas się ogarnąć.

Muszę teraz "ustabilizować" wagę i zacząć chudnąć normalnie.

Byłam wczoraj w parku, kawałek drogi ode mnie ale było warto, jest ślicznie.

Chodziłam po nim z 3h, stawki, park i las w jednym no i do tego Lunapark,

place zabaw,boisko do gry w kosza, siatkę, stół do pinponga i wiele innych.

Śniadanie: 2xjajko + kawa z mlekiem {180kcal}

Obiad: 1x schab smażony na teflonie, serek wiejski lekki, pół ogórka {255kcal}

kawa z mlekiem {30kcal}

Razem: 465kcal

30min biegania

  • bella1984

    bella1984

    22 maja 2012, 06:29

    Dasz rade, tylko prosze juz nie wymiotuj. Cierpliwosci i waga wkoncu spadnie !

  • charmingclassy

    charmingclassy

    21 maja 2012, 20:26

    "chudnę tylko jak wymiotuję" chore i nieprawdziwe. nie wmawiaj sobie takich rzeczy ;c

  • NotMyself

    NotMyself

    21 maja 2012, 19:13

    Kochana tylko nie wymiotuj:* Daj organizmowi sie przystosowac...ja czuje ,ze tyje...musz sie znow zaczac ruszac..:*

  • OhStella

    OhStella

    21 maja 2012, 19:09

    rozumiem ze na podwieczorek i kolacje zjesz jeszcze z tysiaka kalorii?

  • MorningBeauty

    MorningBeauty

    21 maja 2012, 17:55

    malutki bilans! to dobrze, ze potrafisz sie tak wyrzec - ze tak z buta powiem - rzygania. Mi bylo ciezko.. btw: http://computergames.ro/wp-content/uploads/2012/04/hipsteras.jpg

  • grubaskowa

    grubaskowa

    21 maja 2012, 17:18

    powodzenia :)

  • ness.

    ness.

    21 maja 2012, 16:25

    Trzymaj się ;)

  • abstynentka

    abstynentka

    21 maja 2012, 15:35

    tylko że i tak jest problem z kasą :/ a co do jedzenia, to jakbym widziała siebie. potrafię jeść albo za dużo i wymiotować, albo nie jeść nic :/ ale i tak powodzenia :)

  • przykrywka

    przykrywka

    21 maja 2012, 15:24

    jak zamierzasz to ustabilizowac? trzymam za Ciebie mocno kciuki i ciesze sie, ze wracasz na dobra strone :)

  • milkyways

    milkyways

    21 maja 2012, 15:14

    Noo w końcu! Zacznij jeść, bo aż mi głupio, że ja wpieprzam ponad 1500, a ty takie głodówkowe porcje (i potrafisz sobie odmówić!) ; )

  • Cher.

    Cher.

    21 maja 2012, 12:21

    rowniez proponuje dodac warzywa + owoce. Owoce najlepiej na czczo ;) a warzywa mozesz jesc w kazdej ilosci kiedy chcesz, procz ziemniakow oczywiscie. polecam pomidorki (koktajlowe,cherry,truskawkowe..) ;)

  • AnetaSkarpeta

    AnetaSkarpeta

    21 maja 2012, 10:57

    trzeba chudnąć z głową! zdrowo. i rada: nie waż się codziennie, schowaj wagę głęboko do szafy.

  • fikcja

    fikcja

    21 maja 2012, 10:19

    no własnie, dodaj jakieś warzywka i owoce bo tak to ubogo bardzo ;]

  • summer258

    summer258

    21 maja 2012, 07:30

    A owoce i warzywa ??