Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez ładu xD



Spotkałam się z tym kolesiem z neta tym Mateuszem i o ile było fajnie i na gg i na skype itp. o tyle teraz jest dupa. Na spotkaniu było miło, fajnie i w ogóle no ale nie podoba mi się. No i dopóki nie zaczął o to wypytywać to było spoko ale zaczął drążyć no i mimo, że nie chciałam wiecie no powiedzieć mu czegoś co sprawi mu przykrość i tak musiałam. Ja się mu spodobałam i jest jak zawsze czyli mam wyrzuty sumienia, że koleś mi się nie spodobał o_O Bo teraz on się dziwnie zachowuje czemu się w sumie nie dziwie, chociaż jak z nim ostatnio rozmawiałam to twierdził, że relacja koleżeńska też go interesuje i niby chce się spotkać znowu. No ale kam już nie będzie, bo o ile ja jestem w stanie rozgraniczyć virtual od reala o tyle on niekoniecznie. I kazał mi się określić czy jest realna szansa by relacje z kam przenieść na real no a prawda jest taka że raczej nie ;/ ale jestem maruda. Jak tak dalej pójdzie to ja serio zostanę na zawsze sama z czarnym kotem xD jeszcze miotłę sobie przygarnę i będzie cudnie. Czuję, że namieszałam i nikt nie będzie wiedział o co chodzi o_O Poza tym ogólnie bezsensu, bo jak ja się już komuś podobam to on mi nie. A jak ktoś mi się podoba to stwierdzam od razu, że nie mam szans u tego kolesia. Wiadomo wygląd nie jest najważniejszy no ale kurde jest ważny no...




A poza tym byłam w domu kilka dni i jak jednego dnia byłam szczęśliwa, że tam jestem tak drugiego chciałam wracać do Łodzi, więc typowe skrajności czyli standard u mnie. A z dietą było dość ładnie a to coś nowego, nadrabiałam dużo ćwiczeniami, głównie rowerem.
I teraz sesja =( czuje, że będzie ciężko a zamiast się uczyć na egzamin do sesji to ja siedzę sobie na vitce i skrobię jakieś bzdury. Idealnie xD
I taka ulewa, że wody po kostki na ulicach i jeszcze grad... masakra! I sory za tak nieskładną notkę xD




{11.05.13}
Śniadanie: *kawa z mlekiem 2%
kromka razowca(ok70g), ogórek, kawałek kiełbasy/ pasta łososiowa
Drugie śniadanie: jabłko, jogurt malinowy
Obiad: jajecznica, surówka z kapusty
Podwieczorek: kawałek ciasta drożdżowego; rzodkiewki
 *kawa z mlekiem 2%
 Kolacja: serek wiejski lekki, pół ogórka

Ćwiczenia:
*bieżnia 3km
*rowerek 10km
*ręce + rozciąganie
*brzuszki
*przysiady
  • .Maff.

    .Maff.

    6 czerwca 2013, 14:33

    Zdjęcie bokiem dam za tydzień;)Co do jedzenia to np dzisiaj zjadłam-owsianke z utartym jabłkiem i gruszką zapiekane z cynamonem,miodem+orzechy,migdały,serek wiejski(150g),potem 300g truskawek,duzą kalarepe,jogurt naturalny,na obiad barszcz ukrainski z kalafiorem,ziemniakami,groszkiem zielonym,fasolą czerwona i jajkiem+lyzka oleju lnianego,na podwieczorek sok marchwiowy jednodniowy+twarozek z pestkami dyni,kolacja 2 kromki razowca z twarożkiem(150g),szczypiorkiem+jajko+pomidor+kubek mleka...tak mniej wiecej jadam na codzien:)A z woda sprawa wygląda tak,ze wstaje po 5 rano i do tej 11-12 wypijam tyle wody(w tym 1 kubek rumianku na mineralce)

  • .Beauti

    .Beauti

    5 czerwca 2013, 09:56

    wiem jak to jest , sama zawsze trafiam na debili albo brzydkich ;/

  • alesza

    alesza

    5 czerwca 2013, 00:27

    Spokojnie, daj sobie czas na miłość, niech Cię rąbnie jak piorun, a nie na zasadzie: "no, nie jest taki zły..." ;) Warto być wymagającą. :) A entuzjazm? Hmmm, ja go czerpię z fajnych ludzi dookoła mnie i z myśli, że za dwa tygodnie już zacznę wakację jak się sprężę :) Dobrze jest miec o czym myśleć, wtedy efektywniej realizuje się swoje plany, bo zbliżają do tych jeszcze lepszych :)

  • siczma

    siczma

    4 czerwca 2013, 22:56

    O dziwo bardziej niż sie spodziewałam;)

  • Rwetes

    Rwetes

    4 czerwca 2013, 20:56

    kilówki ale trochę żałuję, że nie wzięłam dwu. Mam w domu tez taki hantel co co mogę sobie regulować ciężar od 5 w górę ;)

  • pauvrette

    pauvrette

    4 czerwca 2013, 14:37

    Mój karnet kosztował 69 zł w ofercie groupon :)

  • dariak1987

    dariak1987

    4 czerwca 2013, 11:21

    daj spokój, jak chemia nie teges to nie ma co sobei wyrzucać :)

  • Rwetes

    Rwetes

    4 czerwca 2013, 00:59

    nic na siłę ;)

  • bloodygirl

    bloodygirl

    3 czerwca 2013, 21:13

    no jak Ci się nie podoba i cie do niego nie ciągnie to po co się męczyć, i jego. nie ten to następny;p

  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    3 czerwca 2013, 20:48

    no dokładnie,nie ma co zwodzić Kochana,dobrze,że od razu kawę na ławę wyłożyłaś;):*

  • laauraa

    laauraa

    3 czerwca 2013, 20:15

    i dobrze, że nie robisz mu nadziei a od razu mówisz jak jest, nic na siłę ;)

  • BeYou.

    BeYou.

    3 czerwca 2013, 19:52

    od facetów trzeba wymagać! ;D

  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    3 czerwca 2013, 19:31

    wygląd jest ważny to fakt. Jeżeli koleś, ani trochę Cię nie kręci to nie ma co się ładować w taki związek. Pociąg fizyczny też jest elementem udanego związku.