Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brnę dalej do przodu ;)


Ten tydzień znowu przyniósł efekty. 0,7 kg w dół. Tym bardziej się cieszę, że w tym tygodniu zgrzeszyłem kilka razy, ale rzecz jasna niewiele. Jak nie jadam słodyczy to miałem ochotę na kawalątek czekolady. No i zjadłem, tyci tyci. Dobra była ;) Ale widać, że nic złego się nie stało bo "przepisowe" 0,7 mniej w tygodniu osiągnąłem. Wielkie dzięki za wszystkie komentarze w poprzednim wpisie. Miło, że cieszycie się razem ze mną z okazji pożegnania 20 kg :) Trzymam kciuki za Was! Każdy kto chce schudnąć zrobi to bez problemu. Jeden szybciej, drugi wolniej ale jak chce to dojdzie do wymarzonej wagi. Tylko trochę samozaparcia i dyscypliny w stosowaniu diety a wszystko staje się możliwe. Wiem, co mówię, bo sam nie wierzyłem w siebie, że dam radę schudnąć cokolwiek... a jednak ;)
  • silverweb

    silverweb

    1 lutego 2008, 11:33

    Michał! Gratulejszyn! Szok wielki przeżywam patrząc na Twój wykres wagi... Zbyt idealny, kurna! Naprawdę nie masz złych tygodni? Naprawdę wszystko tak jak z płatka? :D Kurkać... zadroszczę, bo ja mam wahnięcia w różne strony. Ale 20kg! Super! Ja po 10 kilogramach płakałem ze szczęścia (ale najwidoczniej za mało, bo wszystko wróciło i tak spowrotem...). Teraz tylko chcę tu zobaczyć od Ciebie fotkę pt. "20kg mniej" :) Już ta dycha dała ogromną różnicę na zdjęciu. To jak ty Teraz wyglądasz? Dawaj fotę! Koniecznie! A. P.S. Tak patrzę na fotki na naszej-klasie i się zastanawiam, jak Ty od października sobie radzisz z procentami? Bo na zdjęciach na n-k wszędzie w towarzystwie albo Kasi, albo flaszki... :D :P ... Nie brakuje Ci? A kumple nie namawiają, nie marudzą? Twardziel z Ciebie! ;)

  • moniunia006

    moniunia006

    28 stycznia 2008, 00:05

    buhahah aleś dowalił kolego po fachu:) nie ma takiej opcji ze dam sie wpedzic w takie cos...jak dla mnie to tez porazka po calej liniiii wiec nie ma sie co martwic:) bedzie po prostu zgrabny:) pozdrawiam

  • moniunia006

    moniunia006

    27 stycznia 2008, 11:51

    Witam Makumakowski:) no powiem Ci ze ja dopiero tydzien stosuje a6w s juz brzuchol o niebo twardszy...i widac juz zarysik mięśni:) tak wiec postaram sie sfotografowac:) ogolnie to serdecznie polecam:) no i prosze sie rowniez sfotografowac nie ma co!! taki ubytej wagi trzeba pokazac!!! pozdrawiam serdecznie

  • ellciia

    ellciia

    25 stycznia 2008, 13:16

    Ten malutki kawałeczek czekolady jest niczym, przy zrzuceniu 20 kg wagi. Najwazniejsze by nie obciązał Ciebie psychicznie , z kaloriami z pewnościa dasz radę , bo doświadczenie masz duże. Ja jestem na diecie od 3 tygodni. Teraz juz moge przyłączyć się do Twojego stwierdzenia że dyscyplina i samozaparcie to podstawa. Jestem na diecie "smacznej i dopasowanej" i moge ja komponowac tak jak mi odpowiada. Uczę się jak jeść by to było zdrowe dla mojego organizmu. Mam jeszcze przed sobą do zrzucenia około 20 kg . To duzo! będe starac sie bezpowrotnie i bez żalu rozstac sie z tym balastem. Pzdr zycze dalszych sukcesów E

  • whitecoffe15

    whitecoffe15

    25 stycznia 2008, 11:52

    imponujące:20kg ^^Brawo ;] Ah czekolada. Bez niej świat byłby ...gorszy? ;] Pozdrawiam.