Dzisiaj pierwszy dzień diety - jest ok :) Głodny nie chodzę, a to na najważniejsze ;) Wczoraj byłem w sklepie i zrobiłem od razu tygodniowe zakupy... tylko kto to zje? Aż tyle tego! ;) Pamiętam jak dziś, kiedy to 7 lat temu miałem ten sam dylemat. Dlaczego tego żarcia jest tak dużo? Chyba właśnie dlatego z chęcią wróciłem do diety Smacznie Dopasowanej bo to jest dieta, na której człowiek się nie katuje :)
mociakowa
6 kwietnia 2016, 08:01powodzenia ! ;) a przede wszystkim życzę Ci aby motywacja Cię nie opuszczała ! ;)