Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przygotowania


jutro zaczyna się wyzwanie z rowerkiem stacjonarnym tak więc krótką rozpiskę wypadałoby zrobić. przede wszystkim:

- ważenie raz w miesiącu (cele i etapy mam już wypisane wcześniej i wtedy będzie ważenie);

- jazda na rowerku w moim przypadku ma trwać od 40 minut minimum do godziny (minimum 10 km bo znam swoje możliwości i wiem że przez godzinę to co najwyżej przejadę 16 - 17 km);

- jeździć będę codziennie, nie ważne czy mam okres czy gorszy dzień, nie przewiduję przerw;

- co do diety to: na śniadania jogurty naturalne z dodatkiem owocu lub pieczywa (1 bułka lub 1 kromka), na obiady gotowany ryż z gotowanym mięskiem z jakimiś warzywami (marchewki, ziemniaki, ogórki zielone, buraczki), duże ilości wody, kawa z mlekiem 0,5%, oprócz tego jak będę gotować zupy to miseczkę rosołu z ryżem, jakiegoś gołąbka jednego, byleby z głową;

- oprócz rowerka to jeszcze planuję ćwiczenia na boczki plus brzuszki bezpośrednio po jeździe (organizm będzie rozgrzany i nastawiony na spalanie tłuszczu to muszę to wykorzystać);

no mniej więcej mam już ustalone, plan napisany, wiem co i jak mam robić i tylko trzymać się tego i będzie ok. czas na ćwiczenia wygospodaruję bo wiem że efekty są tego warte a za długo już siedziałam z tyłkiem i nic nie robiłam. jak chcę wyglądać jak człowiek i jak zadbana żona, matka i kobieta to muszę ruszyć się i pokonać lenia. wiem że wygram bo jestem nastawiona tylko na zwycięstwo :)