Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.03.2015


Hi Vitalianki :*

  • Dyscyplina z treningami - opanowana. Już nie mam problemu ze wstawaniem i robieniem 30 do 35min cardio przed śniadaniem. Po pracy również robię trening i nie jest już tak ciężko jak na początku. :)
  • Od dziś trzymam się mocno diety !!!!! 

Rano zrobiłam 30 min cardio = 504 kcal o 7 zjadłam owsiankę z błonnikiem na mleku 0 % do tego 2 truskawki 1/2 jabłka 5 migdałów, 6 borówek = pychota; razem jakieś 350 kcal 

  • Od dziś zaczynam sezon rowerowy. Do pracy mam 10 km. Dziś 10 km w czasie 37 min :D szybciej niż autobusem

W pracy wypiłam kawę z ekspresu bez cukru a przed 2 śniadaniem (30 min przed) wypiłam 300 ml ciepłej wody z cytryną

II śniadanie 10:15 twaróg (odtłuszczony) 100 g = 81 kcal to mało jak na twaróg :D grani ma np 115 kcal :p + 3 wafle kukurydziane 1 szt to 19 kcal + 2 kosteczki gorzkiej czekolady 60 kcal

Zaplanowałam

  • 14:00 - 14:30 obiad rosół z pełnoziarnistym makaronem + gotowana marchewka
  • Kolacja 18:00 koktajl herbalife na mleku 0 % tłuszczu + 2 fafle kukurydziane
  • Od 16:30 do 18:20 czytanie książki w focus park
  • Od 18:30 do 20 Angielski
  • O 20:00 powrót do domu rowerem 10 km 
  • Kąpiel = piling kawowy
  • Spanie :D

Miłego dnia 

Buziaki :*:*:*

  • MalaMalgosia1989

    MalaMalgosia1989

    23 marca 2015, 12:20

    I taka postawa jest godna pochwały :):*

  • Peysti

    Peysti

    23 marca 2015, 11:18

    Zazdroszcze takiej samodyscypliny, ja to ledwo wstaje rano. Pozdrawiam :)

    • MalaMalgosia1989

      MalaMalgosia1989

      23 marca 2015, 11:25

      Kwestia przyzwyczajenia. Peysti Ty też jesteś wstanie to osiągnąć. Trzeba sie przełamać. 3 mam za Ciebie kciuki :*

    • Peysti

      Peysti

      23 marca 2015, 11:55

      Będę walczyć z leniem we mnie :)