Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sprawozdanie z zielonych kilometrów


Dziś zabrałam ze sobą krokomierz i wyliczył mi 6 km 372m. w sumie nie mało biorąc pod uwagę fakt że poszłam tylko do lekarza i zahaczyłam o galerię handlową ( kupiłam sobie nowy stanik przeceniony o 50%, nie ma to jak zrobić sobie przyjemność po wizycie u lekarza). Ze względu na to że ok. 1,5 km przeszła by niezależnie do tego jaki środek komunikacji bym wybrała czy to autobus czy samochód doliczam dziś zielonych  5 km.

Podsumowując 54,2 km w tym 14 zielonych kilometrów, do celu postało  mi 1690,8 km.

Na dziś mam jeszcze zaplanowany trening na siłowni, nie wiem czy na 100% mi się uda go zrealizować bo kiepsko się dziś czuję.