Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
małe załamanie...


Niestety, trochę się podłamałam przez weekend i z diety średnio nici wyszły... a szkoda... ale od jutra zaczynam już tak na poważnie... Może wtedy wiara w siebie wzrośnie i humor będzie dopisywał... narazie jestem tak zmęczona że nie ma mowy o  ćwiczeniach....nie spałam 36 godzin- padam... ale obiecuje że od jutra ruszam pełną parą z dbaniem... motywujcie!!